Zgadzam się z tym, że istnieją zespoły uczuć, którym, ze względu na ich pełnię, głębię i trwałość, nie można odmówić miana miłości, lecz które w wyjątkowych przypadkach mogą Pyć skierowane nie na jeden, lecz jednocześnie na wiele obiektów. Jednakże miłość w pełni rozwinięta charakteryzuje się istotną cechą monogamii . co do tego nie może być żadnej wątpliwości. Tak długo, jak długo człowiek jest namiętnie i wszelkimi zmysłami zakochany – opanowany jest myślami o obiekcie miłości, tak że w zasadzie człowiek taki jest mo- nogamistą, i to nawet wtedy, gdy zwyczaje (religijne lub rasowe), konieczność lub przymus okazyjnie skłaniają go do podjęcia stosunku płciowego z inną osobą niż ta, którą koriha. Inaczej jest w przypadku, gdy popęd seksualny nie jest zdolny do całkowitego przekształcenia się w miłość, lub też gdy traci ten wysoki stopień rozwoju. Wtedy u ludzi, a zwłaszcza u mężczyzny, pojawiają się pierwotne, zdecydowanie poligamiczne skłonności.
Dla zachowania jasności musimy się porozumieć co do używanych terminów. W antropologii termin „monogamiczny” używa się do określania ludzi, którzy tylko raz w życiu zawierają związek małżeński, a więc nawet po śmierci męża (żony) nie zawierają nowego związku małżeńskiego. Pojęcia tego używa się w odniesieniu do mężczyzn i kobiet. Człowiek poligamiczny zawiera knlejng kilka małżeństw (tj. po rozwiązaniu każdego poprzedniego), lub mężczyzna, który posiada naraz kilka żon. Kobieta, która posiada kilku małżonków, może być również nazwana poligamiczną: najczęściej nazywa się ją jednak połiandryczną (rzadziej używa się-męskiego odpowiednika „poligyn”).
Małżeństwo jest trwałą postacią monogamicznego związku miłosnego
W używanej terminologii istnieje więc pewna nierównomierność pojęć. Niejasność jest tym większa, że stosując pojęcia „monoga- miczny’1 lub „poligamiczny” w codziennym życiu (w przeciwieństwie do używania tych pojęć w antropologii) rozumie się zwykle związki seksualne, a nie małżeńskie. Chciałbym się umówić z Czytelnikami, że pojęcia monogamiczny lub poligamiczny będę stosować zarówno w odniesieniu do mężczyzn, jak i kobiet, oraz na oznaczenie jednego lub wielu związków seksualnych w tym samym czasie.
Małżeństwo jest trwałą postacią monogamicznego związku miłosnego. Oznacza ono wyższy stopień rozwoju ewolucyjnego, także i w tym sensie, że pomaga przekształcić popęd, który ab origine jest egoistyczny, w świadomy, daleko zaawansowany altruizm, .
Rozpatrując je z tego punktu widzenia małżonkowie ślubują sobie to, co najpiękniejsze i najwznioślejsze, ale i najtrudniejsze w zakresie tego co mężczyzna i kobieta mogą sobie ślubować: przez caie swoje życie panować nad uczuciem miłości i kierować je stale w tę samą stronę, i długo, przez długie lata, zawsze sobie dawać wzajemnie wszystko najlepsze, co tylko każdy mąż i żona, co tylko człowiek człowiekowi może ofiarować.
Miłość, która po zawarciu malżeńsLwa osiągnęła zarówno pełnię swego rozwoju, jak i wyzszy stopień, ewolucyjny, może w tej formie dawać obydwojgu partnerom trwałe szczęście. Najpiękniejsze uczucia mogą jednak szybko przeminąć, a najświętsze przyrzeczenia jakże często zawodzą! Najgorsze jest to, że w momencie gdy słabnie wzajemne przyciąganie, zaczyna potęgować się siła seksualna odpychająca.
Leave a reply