Ułożenie brzuszne przy stosunku seksualnym

Przy równoległym położeniu ciał, pochwa i członek nie mają w tym ułożeniu (tak jak w pozycji pierwszej) takiego samego kierunku. Pochwa przebiega ukośnie od dołu i zewnątrz ku górze i do wewnątrz: członek, licząc od jego nasady, przebiega ukośnie od góry ku dołowi. Różnica tych kierunków jest tak znaczna, że spółkowanie w tym ułożeniu tylko wtedy może przebiegać dobrze, gdyż róż- niea ta zostanie zmniejszona. Jeśli do tego nie dojdzie, to nie tylko niemożliwe jest głębokie wprowadzenie członka do pochwy, lecz łatwo wyślizguje się on z pochwy przy wykonywaniu ruchów frykcyjnych. W praktyce najczęściej udaje się wystarczająco wyrównać tę różnicę wówczas, gdy kobieta unosi lędźwie. Nachylenie miednicy wydatnie się przez to zwiększa, natomiast zmniejsza się. kierunek pochwy ku górze, co powoduje równoczesne przesunięcie do lyłu i ku górze sromu i wejścia do pochwy. Łącznie ze zmienionym położeniem luku łonowego z reguły wystarcza to do zapobiegnięcia nagłemu wypadaniu członka z pochwy: umożliwia też głębsze jego wnikanie. Wypadanie członka zostaje wydatnie utrudnione wtedy, gdy kobieta zwiera uda i ściska je, co zwiększa również bodźce związane z tarciem.

Położenie z uniesionymi lędźwiami można kobiecie ułatwić, poprzez podłożenie małych poduszek pod miednicę (ale nie pod brzuch, gdyż wywołałoby to odwrotny skutek).

W ułożeniu tym jedynie doświadczona, łatwo pobudliwa kobieta, może osiągnąć zaspokojenie. Kobieta nie posiadająca tych właściwości pozostanie nie zaspokojona, i to tym bardziej, że okolica łechtaczki nie jest – lub prawie nie jest – pobudzana: jest to brak związany z wszystkimi ułożeniami stosunku odwróconego.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>