Celowo użyłem wyrażenia: popycha to męża w ramiona ukochanej żony, gdyż należy podkreślić obydwa ostatnie słowa. Żona musi być kochana przez męża, aby być dla niego pociągającą w tym stanie, oraz musi być jego żoną, ln. musi tworzyć z nim trwałą wspólnotę seksualną, włącznie z istnieniem pewnych nawyków oraz obustronnego dostosowania się. W przeciwnym razie przeważają hamulce, które Stanowią przeciwieństwo podniet związanych z okresem miesiączki. Hamulce te nie są słabe i istnieją zarówno u mężczyzny, jak i kobiety. Niezależnie od względów dotyczących samopoczucia kobiety, podłożem ich są odczucia natury estetycznej, poczucie wstydu oraz mimowolnie nasuwające się myśli o nieczystości . Wszystkie te hamulce są jeszcze wydatnie wzmocnione przez odpowiednie zwyczaje, jakie pod tym względem przejęliśmy z przepisów starych, poligamicznych ludów. Wzmocnienie to przestaje wywierać swój wpływ dla tego. kto zastanowi się nad jego (wzmocnienia) pochodzeniem:
Prawdopodobnie w następstwie istniejącego obrzmienia narządów płciowych kobiety lub wskutek uprzedniej wstrzemięźliwości. Naturalnie w sensie fizycznym. zrozumieli to już i uznali dawni teolodzy moralności chrześcijańskiej .
Wspomniane hamulce są o tyle mniej lub więcej zrozumiałe i słuszne, o ile wydaliny miesiączkowe są słabsze lub obiit- sze, a wraz z nimi większa lub mniejsza nieczystość. A więc menstruacja w okresie silnego krwawienia stanowi większy powód do wstrzemięźliwości niż w czasie swego początku lub końca.
Leave a reply