Kokieteria

Na szczególną uwagę zasługują dwa motywy preludium- kokieteria i flirt. Tłumacząc pierwszy, francuski wyraz jako chęć podobania się, z pewnością nie oddaję tego, co o nim sądzę. Nie można też wiązać z pojęciem kokieterii czegoś godnego nagany, mimo że i w języku francuskim może on mieć to znaczenie.- W preludium małżeńskim ,,kokieteria” oznacza naprzemienne oddziaływanie przyciągające i odpychające, które w efekcie powoduje sumowanie się podniet i staje się jednym z najsilniejszych psychicznych środków wabiących.

Kokieteria stosowana stopniowo i ostrożnie przez subtelną kobietę, zwłaszcza w zakresie jej składnika związanego z odpychaniem, może stać się jedną z najpiękniejszych części preludium miłosnego, ponieważ naprzemienne hamowanie z pobudzaniem jest bez wątpienia niezwykle silnym bodźcem podniecającym. Przeżywamy to w muzyce, gdzie kompozytor potrafi w efektowny sposób wykorzystać pauzę: w sztuce dramatycznej, gdzie krótkie przerwanie gry wywołuje wzrost napięcia związanego z oczekiwaniem: w preludium miłosnym odczuwamy tę podnietę dzięki kokieterii. Przejściowe, umyślne hamowanie stosowane świadomie dla wzrostu podniecenia seksualnego spotykamy również w grze miłosnej, a nawet przy spółkowaniu.

Nie wolno jednak zapominać, że każdy środek podniecający stosowany w nadmiarze staje się trucizną, ale ta trucizna w minimalnych dawkach jest bardzo skutecznym środkiem odniecającym.

Nie inaczej jest też w sztuce: w ,,sztukach pięknych”, jak w nie mniej pięknej sztuce miłości. ,,L’Arte dell’Amore”, je- di chodzi o świadome hamowanie celem spotęgowania bodźców, powinno się dawkować równie ostrożnie jak ,,1’Amore rleirArte”.

Kto jednak nie potrafi stosować tych środków z pełną umiejętnością, w prawidłowy sposób i w odpowiedniej chwili, lepiej zrobi, gdy zaniecha ich zupełnie. W każdym razie on (a nie mniej i ona!) powinien się wystrzegać przedawkowania. Zbyt mała dawka może co najwyżej nie wywołać zamierzonego efektu, natomiast przedawkowanie może sparaliżować odczucia seksualne w podobny sposób, jak zbyt duże dawki trucizny stosowanej w celach leczniczych mogą działać szkodliwie, paraliżująco.

Słodka trucizna kokieterii, nieumiejętnie stosowana, działa nie tylko paraliżująco, ale wzbudza niesmak i obrzydzenie – a wskutek tego nie może być wnęcej stosowana w odniesieniu do człowieka, u którego wywołała uczucie niechęci.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>