Czynny zmysł dotyku

Czynny zmysł dolyku wyzwala wyraźne, między innymi również i bardzo silne stany podniecenia seksualnego, gdy dotykanie ciała człowieka odbywa się w zamiarach erotycznych, lub co najmniej w podświadomym do tego nastawieniu. Przy odpowiednim nastawieniu, najlżejsze, nawet przypadkowe dotknięcie może spowodować dreszcz rozkoszy miiosnej.

Jeśli nastawienie wobec obiektu jest obojętne, albo skojarzenia erotyczne zostają wygaszane przez wolę lub tłumiące je myśli, wówczas nawet długo trwające dotykanie narządów płciowych nie jest w stanie wywołać odczuć erotycznych za pomocą czynnego dotyku.

Przy przeciętnym nastawieniu psychicznym czynny zmysł dotyku dostarcza tym silniejszych wrażeń seksualnie podniecających, im wyraźniejsze są cechy płciowe dotykanych okolic ciała. Z powyższego wynika, że dla odczuć seksualnych zmysł dotyku jest najważniejszy spośród wszystkich innych zmysłów. Ponieważ jednak właśnie on wymaga jako podkładu dogodnego nastawienia psychicznego, działanie jego uwidacznia się dopiero wówczas, gdy uprzednio doszło już do pewnego zbliżenia.

I odwrotnie, dostatecznie silny bodziec stosowany wobec zewnętrznych narządów płciowych powoduje odruchowe kurczenie się brodawek sutkowych. Na podstawie tego związku, który zauważono już bardzo dawno, anatomowie średniowieczni przyjęli istnienie bezpośredniego połączenia (bez udziału rdzenia kręgowego) między brodawkami sutkowymi a narządami płciowymi. Pierwszym, który tak uważał, był Leonardo da Vinci, który (jak głosi fama) przypisywał temu stwierdzeniu bardzo dużą wagę. Jego znany rysunek piórem, przedstawiający przekrój strzałkowy pary ludzi w czasie spółkowa- nia, uwidacznia u kobiety bardzo wyraźnie powyższe połączenia.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>