W ogólności sprawa przedstawia się tak, że u dziewic oraz u kobiet, które niewiele spólkowaly, obydwa uprzednio wymienione czynniki, razem z błoną dziewiczą lub jej resztkami, wystarczają do całkowitego zamknięcia otworu, tak że można zobaczyć jedynie bardzo maią część przedniej ściany pochwy (na rysunku oznaczoną na czarno, nr 12). U zamężnych przez dłuższy czas kobiet można dojrzeć większą część przedniej ściany pochwy, po porodzie jeszcze większą, a po wielokrotnych porodach część tylnej ściany pochwy leżąca najniżej opuszcza się, co spowodowane zostaje z jednej strony utratą elastyczności pierścienia sromowo-pochwowego {oznaczonego na lab!. I czarnym owalem wokół kropkowanego pola) i włókien mięsnych, a z drugiej strony jest następstwem skłonności ścian pochwy do opadania.
Przyczyną tych zmian są liczne, maleńkie, ale czasem i większe rozdarcia, które pojawiają się i w normalnie odbytym porodzie. Ponadto przyczyną ich są niewidoczne rozdarcia tkanek otaczających ściany pochwy (widoczne tylko w ciągu pierwszych dni po odbytym porodzie), idące we wszystkich kierunkach, a przede wszystkim ku tyłowi, które przerywają pierścień sromowo-pochwowy.
Współczesne położnictwo zważa, aby przy porodzie jak najmniej ucierpiały tkanki pochwy oraz krocza. W tym celu – aby uniknąć pęknięć w czasie porodu – stosuje się małe nacięcie w znieczuleniu miejscowym. W każdym jednak przypadku po porodzie tkanki zostają troskliwie zeszyte, aby przywrócić im znowu normalny kształt i funkcje.
Leave a reply