Obrzezanie mężczyzny – kontynuacja

Ogólnie mówiąc pewne jest, że ludy pierwotne, a zwłaszcza wschodnie, uważają utratę napletka za korzystną dla zwiększenia rozkoszy seksualnej dlatego, że największą wagę przypisują możliwie najdłuższemu trwaniu stosunku. Z pewnością odgrywa tu rolę ogólna skłonność ludzka do uzyskiwania maksimum każdej rozkoszy, a przede wszystkim do zwiększenia intensywności całego szeregu odczuć rozkoszy seksualnej (które zawsze wydają się zbyt krótkotrwale). Z punktu widzenia fizjologii seksualnej uważam takie zachowanie za zupełnie normalne, a w każdym razie za występujące świadomie lub podświadomie u każdego zdrowego pod względem seksualnym człowieka. Jeszcze ważniejszym czynnikiem jest jednak nastawienie psychiczne człowieka pierwotnego, który (mimo braku szacunku dla kobiety, traktowaniu jej jak własność i zwierzę pociągowe) przywiązywał o wiele większą wagę do zaspokojenia seksualnego żony, niż czyni to przeciętny mężczyzna żyjący w kulturze zachodniej. Mężczyzna pierwot- ny nie jest zadowolony ani z przebiegu stosunku, ani z siebie samego, jeśli żona nie została przez niego zaspokojona. Cieszy się on nie tyle z rozkoszy, kLórą sam odczuwa, ile z tej, którą sprawia.

Pragnienie przedłużenia aktu może wieść do ekscesów nie tylko w pozytywnym sensie, tzn. do szybko po sobie następujących orgazmów {co również można by rozpatrywać jako przedłużenie pierwszego aktu), lecz również w sensie negatywnym. To ostatnie ma miejsce wówczas, gdy siła bodźców powstających przy stosunku zostaje {w celu opóźnienia ejaku- lacji) tak bardzo obniżona, że w końcu bodźce te w ogóle zanikają: spólkowanie nie jest już wtedy spólkowaniem.

Wzajemny stosunek wielkości narządów płciowych podczas spólkowania

Moim zdaniem, już wówczas ma miejsce pewna przesada w tym kierunku, gdyż mężczyzna stara się zmniejszyć swoja zaangażowanie w akcie (i związane z tym bodźce psychiczne przyczyniające się w znacznej mierze do orgazmu) nie tylko poprzez odwracanie uwagi, lecz stosuje w tym celu środki p<- mocnicze, takie jak jedzenie, picie, palenie itp.

Odwracanie myśli (uwagi) celem opóźnienia wytrysku stanowi pewne niebezpieczeństwo dla psychicznej estetyki spól- kowania, jednakże ofiara uczyniona z własnych odczuć rozkoszy dla kobiety może tak bardzo przyczynić się do upiększenia stosunków płciowych między obojgiem małżonków, ża wynagradza to w zupełności poniesioną stratę. Dlatego tei sam polecam czasami odwracanie myśli jako środek do wyrównania niewielkiego opóźnienia w przebiegu podniecenia seksualnego u kobiety. Natomiast do stałego stosowania łub przy dużych rozbieżnościach w przebiegu podniecenia środek ten się nie nadaje i lepiej zastąpić go przez inne metody kompensacyjne.

Mamy do omówienia jeszcze jedno zagadnienie, które ze względu na później udzielane rady techniczne i3 może być pominięte milczeniem. Chodzi tu o wzajemny stosunek wielkości narządów płciowych podczas spólkowania.

Pusta pochwa ma przeciętnie 7,5-10 cm długości. Pierwsza cyfra odpowiada wymiarowi przedniej ściany, a więc aż do części pochwowej macicy: druga odpowiada długości aż do tylnego sklepienia. Jako użyteczną głębokość kanatu rodnego można przyjąć przeciętnie 10 cm.

Średnia wielkość wzwiedzionego członka, mierzona na powierzchni grzbietowej wynosi około 15 cm. Przy istnieniu średniej wielkości narządów rodnych u obydwojga partnerów powstaje wiec między nimi dość znaczna różnica długości.

Wzajemny stosunek wielkości narządów płciowych podczas spólkowania cz. II

W jaki sposób zostaje ona wyrównana? Po pierwsze prrzez to, że członek z reguły jiiecaikowicie wnika do pochwy. Jedynie przy pewnych ułożeniach spólkującej pary wnika głębiej niż zwykle – prawie aż do jego nasady. Po drugie – poprzez rozciągliwość pochwy. Mimo że istnieją w tym zakresie indywidualne różnice, rozciągliwość pochwy jest na ogół dość znaczna. Niemniej należy pamiętać, że skurcze muskulatury ścian pochwy (warstwy podłużnej) mogą oddziaływać w przeciwnym kierunku, tj. skracać pochwie. Na ogół jednak rozciągliwość pochwy jest większa niż jej kurczliwość. Jednakże- przy silniej rozwiniętej muskulaturze pochwy możliwe jest uzyskanie przewagi kurczliwości – zwłaszcza w czasie silnego podniecenia oraz orgazmu. Jeśli w tym samym czą- sie członek ma możliwość głębokiego wniknięcia, r,p. dzięki przyjęciu odpowiedniej pozycji i ułożenia spółkujących, może pojawić się dysproporcja pomiędzy tymi całkowicie normalnymi narządami. Gwałtowne popchnięcie członka do przodu (przy jego bardzo głębokiej penetracji pochwy) może wieść do rozdarcia w giębi pochwy.

Na szczęście w normalnych warunkach zjawisko powyższe spotyka się niezwykle rzadko, a mianowicie tylko przy zastosowaniu siły podczas spóikowania, jak ma to miejsce przy zgwałceniu. Możliwość powyżs-za jednak istnieje, dlatego lepiej jest o niej nie zapominać, Oczywiste jest, że w nienormalnych warunkach niebezpieczeństwo staje się większe. Do nienormalnych warunków zalicza się przede wszystkim zmniejszenie elastyczności ścian pochwy spotykane np. w pewnych stopniach infantylizmu, oraz zwykle w wieku starczym i w chorobach, Podat n_o ść na rozerwanie wykazują również' tkanki w okresie ciąży i połogu. Absolutna dysproporcja wielkości narządów płciowych zachodząca przy nadmiernie dużym członku i bardzo krótkiej pochwie także stwarza warunki do zaburzeń, które jednak bardzo rzadko maja poważniejszy charakter. Do zaburzeń tych zaliczam przede wszystkim niemożność odbycia społkowania zadowalającego oboje małżonków. Dalszym zaburzeniem, o wiele poważniejszym, a nawet zagrażającym życiu kobiety jest rozerwanie pochwy: może sic: ono zdarzyć zwłaszcza wtedy, gdy działa kilka naraz przyczyn, np. absolutna dysproporcja wielkości, silne podniecenie, gwałtowne popychanie członka, a przede wszystkim nienormalne właściwości ścian pochwy, klóre powyżej opisano. Niebezpieczeństwo rozdarcia niesie za sobą możliwość silnego krwawienia i powstania zapalenia otrzewnej, jeśli rozerwane zostało tylne sklepienie pochwy (a to właśnie zdarza się najczęściej) łącznie z otrzewną (co jest zrozumiale przy uwzględnieniu stosunków anatomicznych – patrz lab!, lii.

Wzajemny stosunek wielkości narządów płciowych podczas spólkowania cz. III

Niemałe znaczenie praktyczne ma fakt, że z budowy ciaia. a mianowicie z jego wielkości, nie mużna wysnuwać prawie żadnego wniosku co do wielkości członka lub długości pochwy. Dość często zadziwia nas, ze małżeństwo między wysokim i silnym mężczyzną oraz niską kobietą bardzo dobrze układa się pod względem seksualnym, Oczywiście może tu odgrywać rolę instynkt opiekuńczy, który akurat w takich warunkach wyraża się silnie w tym, że mężczyzna wykazuje zwiększoną troskliwość i delikatność. Zadziwiające jest’jednak to, jak często właśnie niskie kobiety bez żadnych trudności spełniają stawiane im pod tym względem wymogi (zdolność do przyjęcia członka i elastyczność ścian pochwy). Ponadto znany jest fakt, że kobiety tego typu zachowują się bardzo dzielnie przy stosunkach płciowych. Chodzi tli nie tylko o ich nastawienie i zachowywanie się przy spółkowaniti, ale również i zdolność pokonywania napięć i trudności fizycznych i psychicznych, jakie towarzyszą czynnościom seksualnym (menstruacja, ciąża, połóg) oraz o zdolność do porodu i karmienia: – na podstawie tego nTe bez słuszności można wnioskować, że kobiety niskiego wzrostu mają lepsze moż-

W świetle współczesnych badań nad konstytucją nie ustalono żadnych współzależności pomiędzy burtową i wzrostem kobiety a jej właściwościami psychicznymi decydująco wpływającymi na pożycie małżeńskie (przyp. tłum.). ' liwości pozostania idealnymi małżonkami. Nie można jednak, zapominać, że korzystne pod względem seksualnym predyspozycje niskich kobiet związane są wyraźnie tylko z takim typem konstytucjonalnym, który poza tym nie wykazuje żadnych zaburzeń rozwojowych. Wprost przeciwnie, w przypadku takim powstaje groźba, że zaburzenie to może wywierać niekorzystny wpływ na czynności seksualne.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>