Największe szczęście we współżyciu seksualnym

W małżeństwie jednak zgrzyty tego rodzaju są niezwykle przykre, w związku z czym niniejsza lektura powinna być traktowana nie jak pikantna opowieść, lecz jak poważny materiał służący do studiowania ważnych problemów.

Jeżeli małżeństwo przyswoi sobie zawartą tu wiedzą, może przystąpić do „te-mci eon vuriazioni”. Jeśli zaś nabędzie już koniecznej umiejętności oraz opanuje wiedzę i technikę, jakich ona wymaga – wówczas otwiera się przed nim (odpowiednio do uzdolnień) pole do popisu dla własnej, wolnej fantazji.

W międzyczasie zaś staje sio cud: z żony, instrumentu wydającego nieartykułowane dźwięki, powstaje istota śpiewająca, która własną doskonałością tak zachwyca i uszczęśliwia męża, że ten mówi z wdzięcznością: „Nigdy nie było takiej kobiety jak ty: żadna nie umiała tak pieścić jak ty. oraz rozkoszy uścisków nadawać stale nowe kształty”.

Trzeba dodać, że największe szczęście we współżyciu seksualnym polega na sLalym dalszym doskonaleniu wzajemnej rozkoszy przy spólkowaniu, oraz stałym, wzajemny m stwarzaniu coraz to nowych podniet, aby przez to udowodnić, ze ofiarowuje się szczęście, że je ofiarowują oboje małżonkowie: że chce się_ dawać szczęście: że szuka się nie siebie samego, lecz tego drugiego: że to miłość (ofiarowująca, dająca miłość, warunkuje każcie działanie seksualne: oraz że to. czego się szuka i daje w pełnym rozkoszy zjednoczeniu ciał, jest przede wszystkim duchowym stopieniem się w jedność.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>