Nie trzeba dowodzić, że tego rodzaju położenie, mimo swego dobrego uzasadnienia, nie wchodzi w rachubę nowożeńców. Niemniej,,na podstawie tego co powiedziano, można udzielać porady, że przy defloracji członek powinien wślizgiwać się do pochwy możliwie wzdłuż przedniej jej ściany, oraz że uszkodzenie błony dziewiczej powinno nastąpić przez rozciąganie, a nie przez rozerwanie. W położeniu normalnym wymagania powyższe spełnia takie ułożenie mężczyzny, w którym członek wnika do sromu nie na wprost, lecz od góry i przodu – a więc ze swego stromego ku górze uniesienia zostaje przez łuk łonowy kobiety mniej lub bardziej odchylony ku dołowi.
więcej